niedziela, 16 lutego 2014

IMPOSSIBLE 13

-Obiecujesz? -powiedziałam głośno oddychając. Spojrzał się nie pewnie na mnie i nie pewien co teraz robi powiedział. 
-Obiecuję. 

-Papa. -powiedziałam do chłopaka i zaczęłam wchodzić po drabinie na górę, dokładniej na swój balkon. 
-Ałć. -mruknęłam pod nosem. Wyjrzałam jeszcze za chłopakiem ale zauważyłam tylko jego czarne BMW. 
-Przepraszam. -usłyszałam za sobą aż podskoczyłam do góry. 
--

-Justin co ty tu robisz do cholery? -spojrzałam na chłopaka który stał ode mnie z pół metra. 
-Słyszałem że na niego krzyczysz. Przepraszam że wam przerwałem. -powiedział i usiadł na krzesło. -Czemu jesteś w piżamie? -spytał i razem zaczęliśmy się śmiać.
-No bo Matt przyszedł i mnie wyciągnął gdy ja byłam już wykąpana. Nawet o tym zapomniałam. I tylko po to przyszedłeś? -zapytałam ciekawa, siadając obok.
-Nie. Nudziło mi się i chciałem z tobą porozmawiać.
-Aha. -spojrzałam na niego a on się uśmiechnął, zrobiłam to samo.
-Co jutro robisz takiego?
-Wiesz od jakiś dwóch godzin jestem dziewczyną Matta i raczej spędzę z nim ten czas. Czemu pytasz?
-Myślałem że wyskoczymy gdzieś na miasto.
-To dobry pomysł. -zaczęłam układać jakiś pomysł. -Możemy iść na plażę. Taka podwójna randka. Ty przecież chodzisz z Seleną a ja z Mattem. Po za tym chciałabym żebyś ty jako mój przyjaciel zaczął mieć normalny kontakt. Chciałabym też poznać Selenę. -spojrzałam na chłopaka a jego wyraz twarzy pokazywał że myśli nad tym. -To jak?
-No okej. Może być fajnie. -powiedział a ja zaczęłam ziewać. -Widzę że jesteś śpiąca. -pokiwałam głową. -To ja będę leciał. -wstał, ja też wstałam. Podszedł bliżej i ucałował mój policzek. -Dobranoc Kochanie. -powiedział a ja nie zastanawiając się odpowiedziałam.
-Dobranoc Misiu.

***

Rozłożyłam ręcznik na ziemię. Zaczęłam powoli zdejmować z siebie swoje ubrania żeby wreszcie móc pokazać się w swoim nowym stroju kąpielowym.
Położyłam się na ręczniku i założyłam na nos swoje okulary słoneczne.
Spojrzałam na telefon i zobaczyłam że Matt ma być za jakieś pięć- dziesięć minut.
Rozłożyłam się wygodnie i postanowiłam że zamknę oczy. Zasnęłam.

***

-Evelina. -usłyszałam obok ucha i zaczęłam się przebudzać.
-O jezu, zasnęłam. -powiedziałam do jeszcze nie rozpoznanej przeze mnie istoty.
-Przepraszam że nie przyszedłem dwie godziny temu ale miałem ważną sprawę do załatwienia. -Dwie godziny? Plaża. A no tak. Czekałam na Matta i zasnęłam, dopiero teraz otworzyłam całkowicie oczy.
-Czy Cię pogięło do reszty? Jest godzina dwunasta miałeś być o dziesiątej. Czekałam na Ciebie a to facet powinien czekać na dziewczynę. Zaraz ma być tu Justin ze swoją dziewczyną. Siadaj i nie narób mi wstydu bo i tak mnie dziś całkowicie zdenerwowałeś. -powiedziałam wstając.
-Gdzie idziesz? -zapytał.
-Pływać. -powiedziałam złym głosem.
-Czekaj pójdę z tobą. -powoli już wstałam.
-Nie, idę sama. -zaczęłam powoli podbiegać do brzegu.

Weszłam do wody i zaczęłam powoli pływać.
 Byłam już daleko kiedy poczułam że ktoś mnie złapał za dłoń.
Szybko się wynurzyłam.
-A pani gdzie płynie? -usłyszałam rozbawiony głos Biebera.
-A nie wiem jeszcze dokładnie ale raczej przed siebie. A pan co tu robi? -zapytałam rozbawiona cały czas ruszając nogami.
-Przyjechałem ze swoją dziewką do Ciebie i twojego rumaka na plażę, porozmawiałem z nim a później zacząłem Cię szukać ale Matt powiedział że jesteś gdzieś w wodzie to zacząłem Cię szukać a że zobaczyłem jak jakaś wielka orka pływa tutaj to przypłynąłem i się nie myliłem. Ta orka to ty. -zaczął się śmiać przez co od razu zaczęłam go topić.
-Przeproś. -powiedziałam łapiąc go za głowę żeby znów go podtopić.
-Przepraszam, przepraszam, przepraszam. -zaczął a ja poczułam że mnie zaczyna rwać w nodze.
W przeciągu sekundy zaczęłam się topić.
-Skórcz. -zdążyłam tylko wypowiedzieć zanim całe moje ciało nie zaczęło spływać w dół.

Po chwili było już ciemno.

--------

PRZEPRASZAM ŻE TAK DAWNO NIC NIE BYŁO.
MIAŁAM PROBLEMY.
ZDROWOTNE JAK I RODZINNE.
DO ZA TYDZIEŃ.
OD DZIŚ BĘDĘ DODAWAŁA TYLKO PO JEDNYM ROZDZIALE. 
PRZEPRASZAM JESZCZE RAZ. 

9 komentarzy:

  1. rozdział fajny
    tylko szkoda, że tylko po jednym będziesz dodawać
    zapraszam do mnie
    http://donia-99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajć. Rozdział boski. Szkoda że po jednym no ale cóż . ;D Pzdr <e ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko bedzie dobrze .. a co do rozdziału to zajebisty. czekam na nowy

    OdpowiedzUsuń
  4. boski rozdział , czekam na następny , mam nadzieję że nic nie stanie się Evelinie <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział już nie mogę doczekać się kolejnego :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczadzisty rozdzialik:)
    Wlasnie przeczytalam wszystke tw opowiadania i sa MEGGASNE. Dawaj nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  7. s4s? plz <3 +http://world-of-belieberss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Skórcz hahaha skisłam XD boże ty nawet nie znasz podstaw ortografii :)) słownik nie gryzie bby ^^Twoja najwierniejsza fanka ♡♡ Olka ;*

    OdpowiedzUsuń