wtorek, 4 lutego 2014

IMPOSSIBLE 10

-Tak. -spojrzał na mnie. -I na następny dzień gdy podjechałem po Ciebie limuzyną byłaś tak pięknie ubrana. Czarna sukienka, pamiętasz? Tak podkreślała twoje piękne kształty. Czerwona szminka która podkreślała twoje piękne usta i długie włosy które wyprostowałaś. -pokiwałam głową.
-Wyszłam na podwórko i zobaczyłam limuzynę. Dałeś mi najpierw kwiaty a później otworzyłeś drzwi do niej.
-Tak i weszliśmy do niej a ja wlałem szampana i powiedziałem że się przeprowadzam do Atlanty.
-A ja powiedziałam że to daleko.
-A ja odpowiedziałem "kochanie nas kilometry nie rozłączą" -cytat powiedzieliśmy razem.
Zaczęliśmy się śmieć jak nigdy.
Gdy nastała cisza spojrzałam na chłopaka a on....
---

Gdy nastała cisza spojrzałam na chłopaka a on mnie tak po prostu przytulił. 
-Wiesz jak ja tęskniłem. -wyszeptał mi do ucha. 
-Też za tobą tęskniłam. -powiedziałam a po chwili poczułam jak chłopak mocniej się we mnie wtula. 

Po godzinnej naszej rozmowie chłopak gdy nastała chwilowa cisza wydarł mi się do ucha.
-Wiesz co? -spojrzałam na niego z wystraszoną miną. Zaczął się śmiać. Skarałam go moim pięknym spojrzeniem i się uciszył. -Miałem Ci to dać rano ale nie chciałaś.. -chłopak wyjął z kieszeni małe pudełeczko. -Proszę. -podał mi a ja się przez chwilę zawahałam. -No weź, nie bój się. -zrobił oczy niczym kotek ze Shrek'a. Wzięłam. Najpierw nie otwierałam, chłopak patrzył się na mnie już wkurzony. -Jak ty tego nie otworzysz to ja to zrobię. -powiedział a ja na to niby obojętna położyłam pudełeczko obok siebie. -Dawaj to. -powiedział i otworzył pudełko. Moje oczy zaczęły napełniać się łzami do moich tęczówek. 
-Justin to jest piękne. - powiedziałam i wzięłam do ręki wisiorek w kształcie serca. 
-Spójrz na tył. -odwóciłam go i zobaczyłam napis "Jeśli wierzysz, osiągniesz wszystko. Pamiętaj że jestem i będę- Twój Justin♥". Szybko wpadłam w jego ramiona i dałam mu buzi w czoło.-Daj zapnę. -na swojej szyi poczułam jego zimne opuszki palców. Delikatny oraz przyjemny dreszcz przeszedł po moim ciele. 
-Dziękuję jeszcze raz. To jest na prawdę śliczne. -powiedziałam koleiny raz to samo słowo. 

Siedziałam na łóżku przeglądając twitter'a. 
Usłyszałam dźwięk. Czyli że ktoś dodał post z moją osobą na mojej tablicy. 
Weszłam w przycisk "mój profil" i zaczęłam się śmiać. 
Justin dodał zdjęcie z dzisiaj z napisem "JESZCZE RAZ CI ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. PAMIĘTAJ ŻE MOŻESZ NA MNIE LICZYĆ! JUSTIN♥ PS. PRZEPRASZAM ŻE TERAZ DOSTANIESZ MILION POWIADOMIEŃ". 
Zaczęłam się śmiać głośno. 
Usłyszałam pukanie do okna. 
Kurde kto to może być?! O tej godzinie? 
Wstałam powoli z łóżka i podeszłam do dużego okna. 
Otworzyłam duże drzwi balkonowe i zamarłam. 


--

Rozdziały będą jeszcze o 
-drugi 22,00
-trzeci  jutro 20,00
-czwarty jutro 21,00

GaduGadu; 34771467

ask.fm; ask.fm/snuckky
twitter; @snuckky
tumblr; http://foreverhatelife.tumblr.com/
snapchat: Rudikoks
ask.fm: @MarcelMISZCZ

1 komentarz: