czwartek, 12 września 2013

ROZDZIAŁ 89

Usiadłam przy stoliku i zaczęłam przeglądać różne wiadomości w moim telefonie. 
Ja, ja, ja, ja, ja, Justin, Justin, Justin, Justin, Justin, Justin i co mnie zaciekawiło "SELENA GOMEZ- NIENAWIDZĘ ROSE FALCON". Weszłam w link i zobaczyłam wywiad Seleny jak ona opowiada o tym że przeze mnie nie może być z Justinem i że ona i on by grali lepszą parę. Oczywiście nie odbyło się bez wyzwisk. Szczerze? Miałam to gdzieś. 
Kelnerka podała mi moje zamówienie i oczywiście mleko przelane do buteleczek dla dzieci. 
Wzięłam Eveline i zaczęłam ją karmić, później Drew i tak zleciała mi godzina. 
Postanowiłam że przejdę się jeszcze do studia bo dawno tam nie byłam. 

Studio było jakieś 80 metrów od kawiarni. 
Założyłam luźno kurtkę i zaczęłam obwijać dzieci w ich ubranka i kocyki. Gdy były już akurat ubrane żeby było im ciepło wyszłam z kawiarni i zaczęłam iść w stronę wielkiego budynku z napisem "STUDIO NAGRANIOWE REKORD'S". 
Paparazzi jak to one biegało za mną ale byli cicho. Widzieli że maluchy śpią i potrzebują tej ciszy. 

Weszłam przez wielkie szklane drzwi do budynku, po chwili poczułam przyjemny dotyk ciepłego powietrza. 
-ROSE?! -usłyszałam bardzo znany mi głos. Odwróciłam się i zobaczyłam Scootera. 
-No hej. -powiedziałam uśmiechnięta i się do niego przytuliłam. 
-Jezu kochana czy ty nie zmarzłaś? -zapytał i zaczął ze mnie zdejmować kurtkę. 
-Spokojnie jest mi ciepło. -powiedziałam i zaczęłam ściągać małe kurteczki z naszych dzidziusiów. 
-Justin jest właśnie w studiu. Daj dzieci a ja się nimi zajmę a ty leć i zobacz jak śpiewa. Z tego co mówił to dawno już Tobie nie śpiewał. -uśmiechnął się i zawołał swoją dziewczynę, ona podeszła do swojego chłopaka i wzięła z nim wózek. 

Zaczęłam iść długim korytarzem, słyszałam jego anielski głos. Złapałam za klamkę i otworzyłam drzwi. 
Weszłam do pokoju. Chłopak stał do mnie tyłem i razem z przyjaciółmi i Pattie przysłuchiwał się piosence którą chyba dziś nagrał. Podeszłam do niego i przytuliłam się od tyłu bardzo mocno. Chłopak nie widząc mnie odepchną mnie i szybko się odwrócił. 
-Spokojnie to tylko ja. -powiedziałam a na chłopaka twarzy dało się zobaczyć ulgę. 
-Kochanie... Strasznie mnie wystraszyłaś! -powiedział i teraz to on wtulił się we mnie. 
-Nie chciałam. Przepraszam. -musnęłam jego usta. Chłopak położył ręce na moich pośladkach a ja się lekko odsunęłam. Spojrzał w moje oczy i wyszeptał do ucha "MUSIMY DZIŚ POGADAĆ. POWAŻNIE." po czym się odsunął a ja żałowałam tego co zrobiłam. 
-To co Pattie zajmiesz się dziś dziećmi? -zapytałam i stanęłam obok niej. Kobieta spojrzała się na mnie i uśmiechnęła. 
-Oczywiście że tak. A wy? Wy może jedźcie gdzieś do hotelu na noc a nie w domu. Wiecie jak to z dziećmi płaczą i nie będziecie jednak mieć tej chwili dla siebie. -spojrzałam na nią a ona mi mrugnęła okiem. 

No to jest tak. Dziś muszę powiedzieć Justinowi czemu zachowuję się jak jakaś idiotka i nie pozwalam mu się dotykać i czas by wreszcie przypomniał sobie za co tak na serio go kocham a nie.. 
-Justin ja chyba będę wracać do domu. -powiedziałam i podeszłam do niego bardzo blisko. 
-Mhmm. -chłopak mówił do mnie a patrzał w laptop. -zdjęłam urządzenie z jego nóg i sama usiadłam na nich. 
-Nie złość się, wszystko Ci wytłumaczę. Pattie weźmie dziś dzieci a my? My pojedziemy gdzieś na kolację, prześpimy się w hotelu. Co ty na to? -spojrzałam na niego i modliłam się żeby powiedział "okej". Przyciągnął mnie jeszcze bliżej siebie i musnął moje usta, tak czule że myślałam że zaraz walnę o ścianę. Jakbyśmy byli w domu to by doszło do jakiś pornoli ale jesteśmy w studiu, patrzy się na nas Pattie i cała ekipa więc odpuściłam.. 

Wstałam z kolan chłopaka a on zrobił to co ja. 
-Ja będę szła do domu kochani. -powiedziałam i mrugnęłam oczkiem. 
-Ja idę zobaczyć dzieci i zaraz wracam. -powiedział i wyszedł ze mną na korytarz. 
-Muszę napisać do Scoota gdzie je.... -nie było mi dane skończyć bo chłopak przygwoździł mnie do ściany i namiętnie pocałował. Po jakiejś chwili oderwaliśmy się od siebie a on powiedział;
-Tego mi brakowało. Musimy pogadać wiesz? -spojrzał mi prosto w oczy i włożył ręce w tylne kieszonki moich spodni. 
-Wiem, wyjaśnię Ci wszystko. Dobra Justin ja lecę bo martwię się o dzieci. -powiedziałam. Chłopak mnie mocno przytulił a ja wyszeptałam mu parę sprośnych słów do ucha po czym razem ze mną walnął mocnego buraka (XD). On się szybko obudził i oblizał wargi.
-Bądź gotowa o 20 i czekaj na mnie przed domem ! Rozumiesz? -zapytał. Ja pokiwałam, jeszcze raz musnęłam jego usta. Zaczęłam powoli odchodzić. Gdy byłam już na zakręcie spojrzałam w tył a chłopak nadal stał w tym samym miejscu co wcześniej. Uśmiechnął się do mnie i mi pomachał, po chwili już go tam nie było. 

Wzięłam od przyjaciela dzieci, pogadałam jeszcze z nimi i szybko poszłam do domu. 
Po 15 minutach już w nim byłam. Spojrzałam na zegarek i godzina 17,43 więc zaczęłam wybierać jakieś ubrania z szafy a dzieci położyłam do łóżeczku i uśpiłam. 

KOMENTARZE?

19 komentarzy:

  1. Zajebisty ♥ czekam na następny <33 *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuuuu....
    makkxnkz - brak słów aby opisać rozdział <3<3
    nie moge doczekać się nexta :******

    weny !!!!
    Anana

    OdpowiedzUsuń
  3. Następny ja chce następny dziewczyno jestes cudowna !! Czytam tego bloga od wczoraj i od 1 rozdziału tomograf cudoo czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajekurwabisty *.*
    Prosze żeby następny rozdział był długi i opisywał ich tą "rozmowe" xd <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział zajebisty ale następny będzie dopiero w sobote :( W każym bądź razie czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny Blog i zapraszam też na mojego: http://blogojustiniebieberze1.blogspot.com/ (Pisz jak możesz częściej wiem, że jak się zaczeła szkoła to masz dużo obowiązków ale postaraj się i prosimy jak możesz pisz częściej albo chociaż po 2 rozdziały :D)

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham Cię za tego bloga jest meeeeeega :)

    OdpowiedzUsuń
  8. naprawdę bardzo mi się podoba twoje opowiadanie :D czekam na następny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rozdział , nie mogłam się go doczekać i następnego też nie mogę awwww *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Masakrycznie dobry rozdział ;)
    Nwm co ja zrobię jak on to opowiadanie się skończy;(
    Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. sdgjhffffjs *.* genialny kckkckc ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Niech między nimi wszystko będzie dobrze. Czekam na next
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedy nowy proszę dodaj 2 lub 3 rozdziały błagam z!!!3 normalnie kocham cie za tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  15. Super sorry że tak dawno nie komentowałam ale jestem w 1 klasie gimnazjum i miałam dużo testów sprawdzających i wgl <3

    OdpowiedzUsuń