-Bądź gotowa o 20 i czekaj na mnie przed domem ! Rozumiesz? -zapytał. Ja pokiwałam, jeszcze raz musnęłam jego usta. Zaczęłam powoli odchodzić. Gdy byłam już na zakręcie spojrzałam w tył a chłopak nadal stał w tym samym miejscu co wcześniej. Uśmiechnął się do mnie i mi pomachał, po chwili już go tam nie było.
Wzięłam od przyjaciela dzieci, pogadałam jeszcze z nimi i szybko poszłam do domu.
Po 15 minutach już w nim byłam. Spojrzałam na zegarek i godzina 17,43 więc zaczęłam wybierać jakieś ubrania z szafy a dzieci położyłam do łóżeczku i uśpiłam.
Dzieci nie zasnęły zbyt szybko ale wreszcie poszły w kimę. Usłyszałam że ktoś otwiera drzwi, szybko zbiegłam po schodach na dół i zobaczyłam niską i uroczą kobietę a jej syn jest ojcem moich dzieci.
-A gdzie Justin? -zapytałam i pomogłam zdjąć jej kurtkę.
-Powiedział że musi załatwić coś na dzisiejszy wieczór. Kochanie chodź trzeba zacząć Cię szykować twój mężczyzna będzie za półtora godziny! -powiedziała i szarpnęła mnie za rękę do wielkiej szafy która znajdowała się tuż obok pokoju naszych dzidziusiów.
-Pattie ale ja chyba wiem w czym pójdę. -powiedziałam do kobiety i usiadłam na jednym z siedzeń.
-W co? -spojrzała na mnie szybko i znów powróciła do szperania.
-W spodnie i marynarkę, może jakąś koszulę. -powiedziałam a ona gwałtownie zaczęła się cicho śmiać.
-Wiesz że to nie jest zwykłe wyjście? -spojrzała na mnie i po chwili dodała- Masz to. -i rzuciła mi na kolana kieckę i dodatki.
-Jesteś pewna? -zapytałam.
-Tak, jestem.
Kazała usiąść mi na krześle i zrobiłam to.
Zamknęłam oczy i czułam jak kobieta przejeżdża delikatnie pędzelkiem po moich oczach bym mogła jakoś wyglądać. Kazała mi je otworzyć ale nie mogłam spojrzeć się w lustro. Delikatnie zaczęła rozczesywać moje długie, brązowe włosy i spinać je w dokładnego koka.
Podała mi ubrania i weszła do łazienki w której zdjęła lustra a później znów rozkazała żebym weszła. Zrobiłam to.
Zdjęłam z siebie sweterek i inne ubrania. Założyłam koronkową bieliznę którą Justin uwielbia, zaczęłam delikatnie zakładać na nogi cieliste rajstopy, nie wiem czemu bo byłam ciemniejszej karnacji i zawsze byłam opalona.
Rozpięłam tylni zamek sukienki i zaczęłam wkładać do niej jedną nogę a później drugą, szybko nałożyłam ją na ramiona, później buty.
Zamknęłam oczy i po chwili je otworzyłam, wyszłam z pokoju a kobieta się szeroko uśmiechnęła gdy mnie zobaczyła;
-Wyglądasz ślicznie. Tylko spójrz. -podała mi dłoń a drugą wskazała do lustra.
Szczerze? Wyglądałam pięknie miałam na sobie taki zestaw;
-Ale czegoś mi tu brakuję. -powiedziała, położyła palec na usta a za chwilę już nie było jej w pokoju.
Przyglądałam się sobie i myślałam że dawno Justin mnie w takim wydaniu nie widział.
-Proszę. -zobaczyłam w odbiciu lustra kobietę, odwróciłam się do niej a ona podała mi coś.
Otworzyłam dłoń i zobaczyłam kolczyki, prawdziwe złoto ze srebrem a w środku małe perełki.
-Ja nie mogę. -zaczęłam przybliżać się do niej i podawać jej to ale ona się odsuwała.
-W naszej rodzinie jest zwyczaj że te kolczyki dajemy następnej wybrance. Ja dostałam je od swojej mamy, mama od babci, a babcia od praprababci. Teraz twoja kolei, chodź pomogę Ci. -przysunęła się do mnie i założyła koczyki na uszy.
Jeszcze raz się przeglądnęłam w lustrze i zaczęłam zakładać kurtkę, nie zapinałam się tylko jedną ręką przetrzymywałam ją a drugą trzymałam małą torebkę.
-Dziękuję. -powiedziałam przy wyjściu do Pattie i dałam jej całusa w policzek.
-To wasz wieczór kochanie, wasz.. -otworzyła mi drzwi a za chwilę za mną zatrzasnęła.
Wyszłam przed dom a to co zobaczyłam to myślałam że mi zaraz gały wypadną. Przed domem....
PRZEPRASZAM! MYŚLAŁAM PRZEZ CAŁY DZIEŃ ŻE DODAŁAM 90 A TU WCHODZĘ SPRAWDZIĆ I CO? I LIPA NIC NIE DODAŁAM :C
świetna nn. kocham to opowiadanie. kocham to jak piszesz. jestem strasznie ciekawa co zobaczyła przed domem. oby tak dalej. ♥
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział nic dodać nic ująć. Ale co zobaczyła przed domem, ja się pytam co :D Czekam na next.
OdpowiedzUsuńsuperrr :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńBoski :) Już się nie mogę doczekać nexta :)
OdpowiedzUsuńAgan :*
<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńZajefajny
<3<3<3<3<3<3
Weny!!!
Anana
ZAJEBISTY JAK ZAWSZE ♥ CZEKAM NA NN ♥
OdpowiedzUsuń