niedziela, 4 sierpnia 2013

ROZDZIAŁ 58

Zrobiłam to co mam zrobić i poszłam do lekarki.
-Jaki kolor? -zapytała.
-Niebieski.
-Gratulacje jesteś w ciąży!
Cieszyłam się. Chciałam żeby Justin wiedział ale nie chciałam mówić mu przez telefon.
Dziś mecz grał 30 minut od Atlanty więc wsiadlam w auto i pojechałam do niego.

Były straszne korki więc niestety nie dojechałam zbyt szybko.
Weszłam do wielkiego budynku.
Justin jeszcze grał więc nie chciałam mu przeszkadzać. Stanęłam z boku.
Po chwili było wielke odliczanie 5,4,3,2,1 i koniec.

Chłopak się strasznie cieszyl. Strasznie się cieszyłam gdy widziałam ten jego uśmiech na buzi który od pewnego czasu wogóle nie widziałam.

Miałam już podchodzić ale to co zobaczyłam to...to... Nie wiem jak mam to opisać.
Justin podbiegł do jednej z cheerleaderki i ją namiętnie zaczął całować.
Podeszłam bliżej.
Chris który też mnie nie widzial, podbiegł do niego i wyrwał go z uścisków blondynki.
-Justin co ty kurwa robisz!? Co z Rose. -zaczął się wydzierać.
-Rose ma się o tym nie dowiedzieć bo inaczej Sandra dowie się o tym jak poszedłes do łóżka z tą... Jak ona ma? Z Vannesa.
Chłopak siedział już cicho.

Zdjęłam pierścionek z palca i szybkim krokiem podeszłam do chłopaka który kontynuował calowanie blondynki.
-Ty to nazywasz pracą? Rozumiem że pierścionek nic dla Ciebie nie znaczy.... Wiesz co ślubu nie będzie i..i...i... Jak mogłeś? Jak? Przecież miało być tak idealnie... -to ostatnie wyszeptałam. Walnelam go z pięści w twarz. Chłopak stał z otwartymi ustami. Złapałam jego rękę i włożyłam do niej pierścionek po czym "zamknęłam ją". 
Nie płakałam... Nie chciałamo pokazać jak mnie to boli... Wyszeptałam jeszcze "nie chcę Cię już znać" i żwawym krokiem podeszłam do Chrisa.
"Pum" -chłopak dostał pożarnego liścia w twarz.
-Dziękuję że teraz mnie obroniłeś ale nie rozumiem jak mogłeś zdradzić Sandre? Jak... Nasza przyjaźń się skończyła... Nie chcę widzieć Cię jak i tego dupka.. nie chcę.

Nie wytrzymałam. Wtedy po raz pierwszy łzy napłynęły mi do oczu.
Nie chciałam im tego pokazywać więc zaczęłam powoli biec.

Byłam już przy aucie gdy poczułam jak ktos łapie mnie za rękę.
Odwrocilam się i zobaczyłam zdyszanego Justina.
-Pozwól mi to wytłumaczyć.
-Nie.... Ja tym razem widziałam to zdarzenie i tu nie ma co tłumaczyć. Ja Ci nie wystarczalam. Żegnaj.. -wyrwałam jego rękę i ostatni raz pocałowałam go w usta. Chciał odwzajemnic ale nie pozwolilam mu na to.
Weszlam do auta i jak najszybciej mogłam wyjechałam z tamtąd.

Zadzwoniłam do Sandry i opowiedziałam jej o tym zdarzeniu.
Powiedziała żebym wzięła swoje rzeczy z domu i przyjechała do niej.

Byłam na naszym osiedlu.
Rozejrzałam się ostatni raz po tym miejscu.
To tu Justin poprosił mnie o rękę. To tu powiedział że chcę mieć ze mną dzieci i to tu planowaliśmy nasza przyszłość.
No juz Rose.

Weszłam do mieszkania i wyjęłam wszystkie torby jakie miałam.
Zaczęłam się pakować. Robiłam to jak najszybciej umialam tylko żeby nie trafić na niego.

Wzięłam karteczke i napisałam na niej:
"Klucz będzie pod wycieraczką i masz tu połowę za czynsz bo przecież ja tu też mieszkałam. ~Rose".

Zamknęłam drzwi i zostawiłam kluczyk pod wycieraczką. Teraz już muszę pożegnać się z tym miejscem.
-Żegnaj.... -wyszeptałam i zaczęłam powoli znosić 5 toreb do auta.

Wiem zdziwiłam was :))))))

14 komentarzy:

  1. Daj kolejny jeszcze dzisiaj pliss. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akcja się rozkręca ;- )) nie moge doczekać się następnego rozdziału ! :- DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawaj następny proszę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj nastepny !! To jest zawaliste !!

    OdpowiedzUsuń
  5. super no to będzie się działo

    OdpowiedzUsuń
  6. tak się wczułam że aż ja prawie płakałam proszę bardzo bardzo daj dziś jeszcze jeden rozdział proszę <33

    OdpowiedzUsuń
  7. O Boże... Super !! Kocham... Daj następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Super !! Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Justin jak on mógł zrobić coś takiego Rose, teraz nie dowie się że ma z nią dziecko :c
    Nieziemskie czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na next :)
    Mam nadzieje że będzie niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O boże nie spodziewałam się . Ale to nie fajnie oni powinni być razem a wg kto ma TT to niech głosuje na justina szczegóły na tej stronie http://www.mtv.co.uk/hottest

    OdpowiedzUsuń
  12. Boże jak Justin mógł to zrobić Rose przecież byli szczęśliwi ;c to się tak skończyć nie może oni muszą spróbować byc znowu razem.Czekam na natępny <33

    OdpowiedzUsuń
  13. On jest dupkiem, no przegiął, foch na niego! Pogodzą się? Co z ich dzieckiem? No czemu jak wszystko jest pięknie to coś musi się s******yć? Co ? No F**K

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG mam łzy w oczach :(
    Skurwiel z niego... (wiem że to tylko opowiadanie, no ale po prostu)
    Ide czytać nastepny.

    OdpowiedzUsuń