środa, 21 sierpnia 2013

ROZDZIAŁ 75 +18

-Przepraszam. -chłopak spojrzał się na mnie i zaczął tańczyć i wyprawiać jakieś śmieszne miny i ruchy. 
-BĘDĘ MIAŁ DZIECKO! BĘDĘ MIAŁ DZIECKO! BĘDĘ MIAŁ DZIECKO! -darł się w niebo głosy. -Justin ciszej bo mi bębenki pękną. -powiedziałam i skarciłam go spojrzeniem. -chłopak podbiegł do mnie i przykucnął, położył dłoń na brzuch i zaczął do niego mówić; -Ja jestem waszym tatusiem, wiecie? Za bardzo bawiłem się z mamą w łóżeczku i wyszliśmy wy. -zaczął dotykać i głaskać. Wstał pociągnął mnie za rękę i zaczął mną kołysać. -Justin bo się zrzygam. Zostaw mnie baranie. -zaczęłam płakać ze śmiechu. Po chwili chłopak stanął i powiedział;-Ja na prawdę będę ojcem. -uśmiechnął się i wtulił we mnie jak małe dziecko w maskotkę.

Rano obudziło mnie przyjemne muskanie moich ust;
-Hej słoneczko. -usłyszałam gdy tylko otworzyłam oczy. 
-Czemu tak z rana nie dajesz mi spać? -spojrzałam na niego i zobaczyłam szeroki uśmiech na jego twarzy.
-Wiesz obudziłem się o 5 i tak patrzę na Ciebie 5 godzin to są piękne widoki ale chciałem zobaczyć twoje oczy no i postanowiłem Cię pocałować no i się kochanie obudziłaś. -powiedział i znów musnął moje usta. -Ale też nie o to chodzi. -spojrzałam na niego pytająco. -Mam pomysł na jutro i pojutrze i popojutrze i jeszcze na popo.... -przerwałam mu.
-Dobra rozumiem na parę dni. Mów o co chodzi. -oparłam się na łokciach. 
-Dokładnie to na tydzień. Wyjedziemy sobie na domki nad jeziorko. Co ty na to? 
-Mi to pasuję. Sami? 
-Nie z Chrisem, Chazem, Ericem, Sandrą, Olą i Natalią. 



Natalia Krzyszczuk, lat 19 (na zdjęciu jest moja siostra z reala). Dziewczyna Ryana, są razem już dobre 2 lata. Śmieszna, pełna energii dziewczyna. Lubi się bawić, jest bardzo lubiana. Nigdy nie ocenia ludzi po okładce,  zawsze staje w obronie swoich przyjaciół jak i swojej siostry Oli. W przyszłości chciałaby pracować w policji śledczej. Ma większe zaufanie do chłopaków niż do dziewczyn (oczywiście do siostry ma takie samo zaufanie jak do chłopaków). Razem ze swoją siostrą pochodzą z Polski. Przyjechały do NY 5 lat temu kiedy ich rodzice przenieśli swoją firmę do większego miasta.


Ola Krzyszczuk, lat 20. Niedługo dziewczyna Chaza. Urocza oraz szczera dziewczyna która uwielbia dobrze się bawić. Z wszystkimi ma dobry kontakt przez co jest lubiana w szkole. Nigdy nie tknęła alkoholu oraz papierosów ani innych używek tak samo jak jej siostra Natalia z którą zachowują się jak najlepsze przyjaciółki. Kocha zwierzęta jest też wolontariuszką w schronisku. 

(dziewczyny- Rose, Sandra, Natalia, Ola będą na prawdę zgraną czwórką)

Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy;
-Justin a co ty na to żebym w dzisiejszym stroju pokazała mój brzuszek? -zapytałam chłopaka i wzięłam do ręki krótką bluzkę taka przez co będzie widać moje zaokrąglenie. 
-Kochanie! Niech świat się dowie że Cię zapłodniłem. -zaczęłam się śmiać a on tak samo. Dołożyłam do bluzki jeszcze inne ubrania i poszłam się myć. 
-Idę się kąpać. -uśmiechnęłam się i spojrzałam na niego, wiedziałam że coś planuje. Nie zwracając na to uwagi poszłam do łazienki która znajdowała się w moim pokoju. 

Odkręciłam kurek z wodą po czym zaczęłam wlewać różne olejki relaksujące. Zdjęłam z siebie wszystkie ubrania i weszłam do wody. 
Zamknęłam oczy i założyłam słuchawki na uszy przez co nic nie widziałam i nie słyszałam. 
Po chwili ktoś wszedł do wanny;
-Justin! -powiedziałam i otworzyłam oczy. Chłopak był cały nagi i się szyderczo uśmiechał. -Nie dasz mi się umyć? -chłopak pokiwał na to że nie da. -Aha. -założyłam znów słuchawki i zaczęłam powoli nucić Rihanna- Man down. Poczułam że ktoś jest za mną i głaszcze mój brzuch otworzyłam oczy i zobaczyłam Justina który przed chwilą był przede mną jest za mną;
-Jak ty to zrobiłeś? -zapytałam. 
-Magia księżniczko. -chłopak powoli zaczął się do mnie coraz bardziej wtulać. 
-Justin.. -powiedziałam szybko. 
-Tak? 
-Twoje przyrodzenie wbija mi się w plecy. -zaczęłam cicho chichotać. Chłopak jeszcze bardziej się do mnie przybliżył. -Ała głupstasie. -powiedziałam i się odwróciłam do niego. -Co żeś się tak napalił? -zaczęłam się głośno śmiać. 
-A żebyś wiedziała. -chłopak przybliżył się do mnie i szybko wbił swoje usta w moje. 

[czytasz to na swoją odpowiedzialność +18]
Pocałunki były coraz bardziej nachalne, wiedziałam co chłopak chcę ze mną zrobić; 
-Justin ja nie wiem czy ja mogę... -chłopak spojrzał na mnie pytająco a ja spojrzałam na brzuch. 
-Spokojnie czytałem z rana na internecie że to dozwolone i dzieciom nic się nie stanie. -teraz to ja się na niego rzuciłam i zaczęłam całować. Zjeżdżałam coraz niżej z ust na szyję po czym na jego tors. Moja ręka zeszła na dół przez co była na jego przyrodzeniu i go delikatnie pieściła. Chłopak oddawał dźwięki zadowolenia. Teraz to on był u góry i mnie całował delikatnie pieścił moje sutki (kuźwa co ja piszę :/) i całował ramiona. Jego ręka zaczęła zniżać się do mojej łechtaczki;
-Y, y Justin ja tak nie chcę. -powiedziałam a chłopak momentalnie przerzucił mnie tak że siedziałam na nim;
-Dobrze moja księżniczko. -wyszeptał przez co przeszły mnie przyjemne ciarki. 
Po chwili poczułam ból w podbrzuszu. Strasznie bolało ale gdy chłopak zaczął poruszać swoim ciałem ból się zmniejszał. Ja i Justin cały czas wydobywaliśmy z siebie jęki zadowolenia jak i szczęścia. 
Gdy chłopak powoli dochodził, wyszedł ze mnie i zaczął głośno oddychać;
-Kocham Cię. -powiedział. 
-Ja Ciebie też. -wyszeptałam i zaczęłam się myć. 

[koniec pornola- nie pytajcie skąd wyrąbałam wam z czymś takim ale czytam blogi i we wszystkich jest coś takiego więc pomyślałam że wam się też to spodoba XD]

Gdy się razem umyliśmy, wyszliśmy w skowronkach do pokoju. Ja ubrana w to;

Postanowiłam zejść na dół zjeść coś bo byłam strasznie głodna. 




Nie chce mi się już pisać dalej tego rozdziału więc do jutra. Przepraszam za treść erotyczną...

17 komentarzy:

  1. Rozdział jest śmieszny lałam jak go czytałam. Świetny rozdział czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny czekam na nn i przepraszam za krótki komentarz. ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. było świetne. dziękuje ze wgl napisałas bo mi by się nie chciała. DZIĘKI :) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super blog! Czekam na następny rozdział.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://whendreamsturnouttobetrue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże to opowiadanie jest cudowne <3
    Rozdział jest boski :)
    Przez cały czas się śmiałam, naprawdę fajny.
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz bardzo ładną siostrę;)
    A rozdział świetny oczywiście.
    Czekam na kolejny.
    Uwielbiam to opowiadanie.
    Pozdrawiam Autorkę i jej siostrę;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha świetny rozdział. W ogóle zapraszam na swojego bloga z opowiadaniem o Justinie http://hellofreekiss.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehehehe lałam z Justina :D Rozdział genialny i spokojnie na pewno nic nam się nie stanie jak to przeczytaliśmy:D Super na serio genialne. :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. nie maż za co przepraszac i tak było zajebiste <3

      Usuń
  11. super!kocham twojego bloga,zapraszam do mnie http://opowiadaniadlabeliebers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmmmm orgazm hahahhaha
    Weźcie się dzieci leczcie. Jak rodzice mogą was dopuszczać do komputerów? Jakim prawem korzystacie z internetu? Już ja zaapeluję do Tuska, by zabronił korzystać z internetu dzieciom poniżej 14 roku życia, lewaczki hahaha

    http://beka-z-fanatyczek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń